wtorek, 27 stycznia 2015

Łowczyni Demonów - Hardkor (DIII) PC

Witam.
Wpis dotyczy oczywiście jak w temacie mojej postaci hardcorowej w Diablo III, Łowczyni Demonów. Ogólnie postać ma na imię ,,ŻycieZabija" dlaczego tak a nie inaczej? Już tłumaczę, jest to moja druga postać w trybie HC pierwszą była Szamanka która poległa na lvl 63 i o ironio zabitych elit miała 666 :D ciekawy zbieg okoliczności :D i nazywała się ,,Życie". W odwecie za jej śmierć powstała Łowczyni o wcześniej wspomnianej nazwie :)
Żeby było zabawniej tak naprawdę to jest moja pierwsza Łowczyni która przeszła przez 20 lvl bo jakoś mi ta klasa nie odpowiadała. Od kont się do niej przekonałem naprawdę zaskakuje mnie bardzo pozytywnie i gra się mi nią bardzo dobrze. Jest to nie mal że idealna postać na tryb HC.
Udało mi się osiągnąć bardzo przyzwoite statystyki, życie i obrażenia idą łeb w łeb a na takim poziomie zazwyczaj trzeba z jednego rezygnować na poczet drugiego lecz nie w tym przypadku. Nie wiedziałem że ta klasa może być tak odporna na ataki przeciwników a jednocześnie zadając dobre obrażenia.
Wkręciłem się w ten cały tryb HC. Jest to uzupełnienie tego czego mi brakowało w trybie normalnym możliwości polegnięcia i utraty postaci. Adrenalina robi swoje przez co gra ożywa i nie nudzi (przynajmniej w moim wypadku). W trybie normalnym grałem praktycznie nie myśląc, bezmyślnie naciskając klawisze jak zginę to trudno wskrzeszę się :P
Podsumowując, zaczynałem swoją przygodę grając barbarzyńcą i myślałem że siła i walka bezpośrednia to mój żywioł, myliłem się jedną z najlepszych klas w grze to Łowca Demonów.
Oczywiście gram na kompletnym zestawie Marudera. Poziom mistrzowski w obecnej chwili jaki osiągnąłem to 183 lvl. Mogłem trochę chaotycznie pisać bo jestem po noce z góry przepraszam :D
A tutaj moje zdjęcia z gry prezentujące aktualne statystyki, przedmioty oraz ogólny wygląd postaci :)




2 komentarze:

  1. Statystyki jak u mojego łowczyka na SC, ładnie :D Hiehie, ja wiem, co najlepsze :P Kattowitz to moja pierwsza postać (stworzyłam go na trialowej wersji Diablo) i cóż, jako jedyny ostał się do teraz, choć nigdy nie lubiłam grać łucznikami. Reszta była mielona i co jakiś czas zastępowana nową xD Hmmm, to chyba sentyment xD
    Masz rację, tryb HC nadaje grze "myślenia", kombinowania i kontrolowania pola walki pod każdym względem, bo stracić taki ekwipunek... uch, to by zabolało xD No i gratuluję, tak swoją drogą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak się nie mogłem przekonać do łowcy :D to był błąd :) Masakra z wersji trialowej? :D podziwiam. I właśnie takiego myślenia mi brakowało w trybie SC wszystko już na pałę bez myślenia i nuda. A HC ma to coś :) Brakuje mi w tej postaci tylko plecaka bombardiera i będzie pięknie :D

      Usuń